
Żyję już weekendową wizją spędzoną w kuchni! Planuję jutro zrobić risotto ,bo zalega jeszcze u mnie trochę ryżu prosto z Wenecji :D plus straszny apetyt na prze smaczną sałatkę ze szpinaku ... To wszystko wróży bardzo smaczny weekend! Oooo... przy okazji serdecznie zapraszę tutaj mojego wspaniałego chłopaka na tą kolację sugerując mu iż ma zakupić białe wino(ale takie powyżej 10 zł);p Trzeba ruszyć jutro tylko na małe zakupy.
Nie zrażajcie się czasami sałatką ze surowego szpinaku bo jest naprawdę "gorgeous"(jak to mawia Jemie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz